Co sądzić o sytuacji, gdy dwaj różni klienci – przeciwnicy procesowi mają być reprezentowani przez dwóch różnych adwokatów/radców prawnych wykonujących zawód w tej samej kancelarii (spółce). Chodzi tu szerokie spektrum przypadków tj. zarówno, gdy obaj przeciwnicy procesowi będą chcieli skorzystać z usług prawników z tej samej kancelarii, jak również, gdy nowym wspólnikiem kancelarii zostanie radca prawny/adwokat reprezentujący przeciwnika procesowego klienta, którego reprezentuje inny radca prawny/adwokat z kancelarii. Szczególnie interesująca jest sytuacja, gdy przeciwnik procesowy nigdy nie był i nie jest klientami drugiego z pełnomocników procesowych, a ten ostatni nie ma o nich żadnej wiedzy (także nie uzyskał od nich informacji stanowiących tajemnicę zawodową), którą mógłby wykorzystać z korzyścią dla swojego klienta, ani też nie wyrobił sobie stosunku do jego spraw pełniąc inne role zawodowe (obrońcy, doradcy, negocjatora, mediatora, arbitra, biegłego, świadka, osoby pełniącej funkcje publiczną, przedstawiciela organów władzy publicznej).
U.r.p./U.p.a. i KERP/KEA nie regulują wprost interesującego nas przypadku w ramach różnych konfiguracji konfliktu interesów (art. 27-30 KERP/§ 21- 22 KEA). Czy oznacza to przyzwolenie na taką reprezentację ? Ocenę powyższego zachowania należy przeprowadzić biorąc pod uwagę ogólne zasady konfliktu interesów (art. 15 Ur.p. i art. 26 KERP/§ 46 KEA), niezależności (art. 7 KERP/§ 7 KEA), tajemnicy zawodowej (art. 3 ust. 3-6 U.r.p. i art. 15 – 24 KERP/ § 19 – 20 KEA i § 33 KEA), lojalności (art. 8 i 10 KERP/§ 6 KEA), zaufania (art. 45 KERP/§ 51 KEA) i godności zawodu (art. 11 KERP/§ 1 KEA) – również w ich wzajemnym powiązaniu. W grę nie wejdą natomiast tzw. zajęcie niedopuszczalne (art. 25 KERP/§ 9 KEA), gdyż dotyczą one łączenia czynności zawodowych z innymi zajęciami nie polegającymi na wykonywaniu zawodu.
Nie ulega wątpliwości, że gdyby na pełnomocników procesowych z jednej kancelarii reprezentujących w opisanych powyżej okolicznościach klientów – przeciwników procesowych wywierane byłby jakiekolwiek wpływy lub wyrażane jakiekolwiek oczekiwania naruszające zasady etyki – zarówno ze strony innych wspólników kancelarii jak i osób trzecich związane z wykonywaniem czynności zawodowych w ww. sprawach ich klientów to narusza to ich niezależność (§ 7 KEA/art. 7 ust. 2 i 3 KERP). W takim przypadku mogłoby to również spowodować powstanie konfliktu interesów ze względu na ograniczenie niezależności (art. 26 ust. 1 KERP).
Z kolei sytuacja, w której dwóch różnych pełnomocników z tej samej kancelarii reprezentuje przeciwników procesowych może być oceniona z punktu widzenia obu klientów jako zachowanie nielojalne wobec każdego z nich ze strony ich pełnomocników jak i kancelarii. Lojalność to przecież dbałość o realizację interesów i woli klienta, szczególnie prawa do obrony i do sądu (art. 8 i 10 KERP/§ 6 KEA) – jednak bez naruszania zasad etyki w celu spełnienia oczekiwań klienta lub osób trzecich (art. 7 ust. 3 KERP/§ 7 KEA). Lojalność wobec klienta to służba jego dobru, której oparciem jest cel i kierunek działań pełnomocnika (działanie na korzyść klienta) oraz wzajemne zaufanie. Zaufanie jest podstawą w relacji z klientem, a jego brak uzasadnia wypowiedzenie zlecenia i pełnomocnictwa (art. 45 KERP/§ 51 KEA). Bez zaufania ze strony klienta nie można skutecznie w pełni skutecznie wykonywać czynności zawodowych. W przypadku zatem, gdy ze względu na ww. okoliczności reprezentacji przeciwników procesowych przez pełnomocników z jednej kancelarii, choćby jeden z nich utraci zaufanie klienta -uzasadnione i konieczne jest wypowiedzenie przez nich obu zleceń i pełnomocnictw do prowadzenia spraw obu takich klientów, gdyż w takim przypadku nie mowy o lojalnej reprezentacji.
Zaufanie w relacji klient-adwokat/radca prawny ma także wymiar publiczny (zawód zaufania publicznego). Pełnomocnik procesowy nie może więc uchybiać godności zawodu (art. 11 KERP/§ 1 KEA). Godność zawodu to abstrakcyjny wzorzec postępowania mający na celu wzbudzenie szacunku społecznego dla adwokatów/radców prawnych. Składa się na niego zespół podwyższonych wymagań, które stanowić mają podstawę wizerunku i autorytetu konkretnego radcy prawnego, ale jednocześnie wzbudzać mają prestiż i szacunek dla reprezentowanego przez niego zawodu. Realizowanie tego wzorca ma powodować akceptację społeczną zachowań konkretnego radcy prawnego oraz samego zawodu jako zawodu zaufania publicznego. Nie sposób nie zauważyć, że przyjęcie przez adwokatów/radców prawnych z tej samej kancelarii spraw klientów – przeciwników procesowych może naruszać godność zawodu. Naraża bowiem na szwank ich wizerunek jako profesjonalnych pełnomocników procesowych mających działać niezależnie, bezkonfliktowo, dla dobra, lojalnie i w zaufaniu wobec klienta. Uchybia także wizerunkowi wymiaru sprawiedliwości, w ramach którego przedstawiciel zawodu zaufania publicznego nie może tego zaufania wykorzystywać we własnym interesie lub nadużywać, gdyż jest ono symbolem kompetentnej, uczciwej, rzetelnej i rzeczowej reprezentacji interesów klienta.
W pewnych okolicznościach problematyczne może okazać się nawet przestrzegania przez pełnomocników obowiązku zabezpieczenia tajemnicy zawodowej klientów w stosunku do personelu kancelarii. Problem polega na tym, że współpracujące z nimi przy wykonywaniu czynności zawodowych inne osoby z kancelarii, mogą równocześnie obsługiwać obu klientów i mieć dostęp ich spraw, co może generować konflikt interesów związany z ochroną tajemnicy zawodowej, szczególnie w sytuacji, gdy powierzona takim osobom tajemnica nie jest chroniona tak jak tajemnica państwowa lub zawodowa (art. 26 ust. 1 w zw. z art. 22 KERP/§ 46 KEA).
Nawet jeżeli pełnomocnicy procesowi w opisanej wyżej sytuacji nie są osobami najbliższymi (art. 5 pkt 7 KERP) to nie oznacza to, że wykonując zawód w jednej kancelarii nie mogą pozostawać w innych (również bliskich) stosunkach (uczuciowych, majątkowych, rodzinnych – tzw. dalsza rodzina, towarzyskich, gospodarczych, finansowych itd.) pomiędzy sobą lub przeciwnikiem procesowym ich klienta, które mogą oddziaływać na wynik sprawy, a tym samym powodować powstanie konfliktu interesów (art. 15 U.r.p. i art. 27 pkt 6 KERP/§ 22 KEA). Warto w tym kontekście zauważyć, że choćby formalnie obaj pełnomocnicy nie znajdowali się z przeciwnikiem procesowym ich klienta w sytuacji konfliktu interesów, to jednak mogą oni uczestniczyć gospodarczo (jako wspólnicy kancelarii) lub ekonomicznie (jako współpracownicy lub podwykonawcy kancelarii, na których wynagrodzenie składa się udział w zysku/wyniku finansowym kancelarii/zespołu kancelarii z klienta tzw. salary partners) w zyskach lub wynikach finansowych z obu tych klientów (nawet w razie przegrania sprawy, gdyż zysk z honorarium będzie pochodził zarówno od klienta przegrywającego jak i wygrywającego sprawę). Jeżeli w ramach kancelarii taka partycypacja finansowa pełnomocników ma miejsce to należy rozważyć czy interes własny pełnomocnika w uzyskaniu korzystnego dla niego wynagrodzenia z obu klientów nie stoi w sprzeczności z interesem klienta, ograniczając jego niezależność (art. 26 ust. 1 w zw. z art. 7 ust. 1 i 2 KERP/ § 7 KEA) lub wpływając na zachowanie lojalności (art. 8 i 10 KERP/§ 6 KEA), zaufania (art. 45 KERP/§ 51 KEA) i godności zawodu (art. 11 KERP/§ 1 KEA). Nawet zastosowanie w kancelarii tzw. „chińskich murów” nie rozwiązuje problemu, gdyż nie stanowią wyjątku od zakazów i nakazów objętych KERP/KEA (w tym od obowiązku unikania konfliktu interesów lub ochrony tajemnicy zawodowej). Reasumując – fakt, że U.r.p./U.p.a. i KERP/KEA nie regulują wprost interesującego nas przypadku w ramach różnych konfiguracji konfliktu interesów nie oznacza, że reprezentowanie przeciwników procesowych przez pełnomocników z jednej kancelarii jest dopuszczalne. Dotyczy to nawet w sytuacji, gdy formalnie obaj pełnomocnicy nie znajdują się z przeciwnikiem procesowym ich klienta w sytuacji konfliktu interesów. Powyższa reprezentacja może bowiem naruszać inne obowiązujące adwokatów/radców prawnych zasady wykonywania zawodu lub etyki zawodowej (niezależności, tajemnicy zawodowej, lojalności, zaufania, godności zawodu), a w związane z ich naruszeniem okolicznościach mogą w pewnych przypadkach prowadzić do konfliktu interesów. Co do zasady więc należy uznać reprezentację przeciwników procesowych przez pełnomocników procesowych z jednej kancelarii jako niedopuszczalną oraz uzasadniającą nieprzyjęcie sprawy lub wypowiedzenie zlecenia i pełnomocnictwa procesowego.